Custom Bionicles PL
Advertisement

Autor: Kostex

"Na Khaazer-Nui"
Brak obrazka
Seria Bionicle Lakoro Adventures
Narracja W trzeciej osobie
Główny bohater Toa Levan
Miejsce akcji Khaazer-Nui
Autorzy Kostex
Długość: 7
 


Cz.1 Patrol[]

Toa Levan ruszył na conocny patrol Mari-Nui. W pewnym momencie zobaczył błysk, ale nie w wodzie, lecz w oddali, na Khaazer-Nui. Popłynął nad podwodnym rowem i zauważył wysoką, smukłą, umięśnioną postać ze skrzydłami i wielkimi pazurami, niosącą Matoranina z osady. Wiedział, że coś tu nie gra i wypłynął na powierzchnię. Nagle od tyłu zaatakował go niebieski Makuta. Levan szybko odbił sferę cienia swoim mieczem.

-Kim jesteś i czego tu chcesz... - spytał Toa.

Postać nie odpowiedziała, lecz uśmiechnęła się i znikła w mroku odlatując. W tym czasie Levan stracił z oczu porywacza Matoran i nie miał odwrotu - wskoczył do wody i kontynuował patrol.

CDN

Cz.2 Misja[]

O poranku, na Tena-Nui, Turaga wezwali trójkę Matoran do świątyni.

-Na Khaazer-Nui jest tajemniczy kamień będący kluczem do Kandoxu - jaskini, którą trzeba zniszczyć. - mówił Matoranom Turaga Ognia. - Nie da się jej pozbyć od zewnątrz, bez jej otwarcia.

-Czemu trzeba ją zniszczyć? Co w niej jest, lub nie ma? - spytała Ga-Matoranka Hage.

-Tkwią w niej porozmieszczane Kanohi Kraahkan, ukryte w ścianach, które chcą zdobyć Makuta: Mhisix, Vumper i Candriax. Chcą je stopić ze sobą w jedną, wielką, nadzwyczaj silną maskę... Kraahkan-Nui! Jeżeli to uczynią, będą mogli wyssać całe światło z Khaazer-Nui, Mari-Nui i Tena-Nui! A jest to zadanie tylko dla Toa...

-No dobra, więc dlatego trzeba zniszczyć jaskinię, ale... co my mamy z tym wspólnego?! - zapytał Ko-Matoran Natihki.

-Otóż, drodzy Matoranie, jest to zadanie dla was.

-Ty, Natihki, on chyba na starość to się sklerozy nabawił, przecież przed chwilą powiedział, że to zadanie tylko dla Toa. - szepnął do kolegi Ta-Matoran Tazen.

-Waszą misją jest polecieć tam i uratować Biokoro! Ale już jako... Toa! - rzekł kapłan dając całej trójce Kamienie Toa!

CDN

Cz.3 Arez[]

Toa Levan myślał, co się stało z porwanym Matoraninem. Nie mógł wytrzymać i... przepłynął rów, wyskoczył z wody i pobiegł w stronę gór, gdzie szedł Makuta z Matoraninem. W pewnej chwili zauważył płytę, dosyć dużą, metalową. Odsunął ją z ziemi i przygotował miecz. Zszedłszy po drabinie zobaczył niską, szkaradną postać ze skrzydłami, pazurami i Kanohi Shelek na twarzy. Przypominała ona Matoranina. Stwór obrócił się i rzekł cicho do Toa:

-Jestem Onu-Matoraninem o imieniu Arez. Wczoraj Makuta Mhisix porwał mnie i przemienił...

Nagle Toa usłyszał kroki coraz to głośniejsze. Matoranin Cienia odsunął się, a Levan schował. Makuta Mhisix wszedł i pokazał ręką Arezowi, aby ten milczał. Makuta rozejrzał się, przygotował kosę i powiedział:

-Wyjdź Toa, wiem, że tu jesteś!

Levan zeskoczył i przeładował Cordak.

-A więc to ty byłeś wczoraj w Onu-Khaazer...

-Jeśli się nie mylę, jesteś z Mari-Nui? Przeważnie tam Toa są tak uzbrojeni i mają Cordaki. Mam dla ciebie dwie propozycje: pierwsza - będziesz mi posłuszny jak ten Matoranin, Arez czy jak mu tam; druga opcja - giń, co wybierasz?

-Giń. - szybko odpowiedział Toa.

-Haha, jak chcesz...-zaśmiał się Makuta.-Ale ostrzegam, to będzie boleć...

-Naprawdę?! Chcesz, żebym cię zabił?! Naiwniak... - rzekł Levan otaczając Mhisixa próżnią.

-To na mnie nie działa... Jestem odporny na próżnię... - odparł Makuta.

-A może to! - Toa odrzucił Mhisixa za pomocą huraganu i zabrał Areza.

CDN

Cz.4 Spotkanie[]

Toa Levan ukrył Areza w jaskini i pobiegł walczyć z Mhisixem.

-Już po tobie, Toa! - wykrzyknął Makuta i wystrzelił Midakiem Cienia do Levana, ale kula zaraz spaliła się na proch, a za Levanem pojawił się Toa Ognia z rozpalonym mieczem. Obok niego zjawili się: Toa Lodu i Toa Wody. Byli to: Tazen, Natihki i Hage!

-O, tak czworo na jednego? To chyba nie sprawiedliwe... - za Mhisixem pojawiło się dwóch Makuta: Vumper i Candriax. -Teraz już w pełni sprawiedliwie! - obok reszty Makuta stanął Makuta Hirax! Wielki Makuta z Mataxii!

Levan coś zauważył. Był to kamień z wyrzeźbionym symbolem Kandoxu.

-Bierzcie Vumpera, Hiraxa i Candriaxa, ja zajmę się Mhisixem!

CDN

Cz.5 Walka[]

Mhisix przygotował kosę, Hirax jadowe ostrza, Candriax lancę, a Vumper skrzydłoostrza. Jednak to Toa zaatakowali pierwsi. Tazen Zamorem ogłuszył Hiraxa, a Hage Nynrahem trafiła Candriaxa, który jednak wstał i chciał złapać Toa Wody lancą, ale ta odskoczyła i zaszedłszy przeciwnika od tyłu ogłuszyła go maską sonaru w kształcie Faxon. Levan już chciał użyć tornada na Mhisixie, ale Vumper złapał Natihkiego i przyłożył mu ostrze do gardła.

-Ten biały koleś zaraz straci głowę, a wy będziecie na to patrzeć... - sykliwym głosem powiedział niebieski Makuta. Jednak coś zaczęło się dziać z Vumperem, ponieważ zaczął świecić i odkładać ostrze upadając na ziemię. Z góry zeskoczył Toa Kamienia z uaktywnioną Kanohi Komau. Wtedy Levan użył Nova Blastu na Mhisixie, który odleciał i uderzył głową o skałę. Toa Powietrza wdrapał się na pobliską górę i krzyknął:

-Znalazłem coś! To jakiś kamień z symbolem takim samym, jak na bramie tamtej jaskini, Kandoxu! Łap Tazen!

Toa Ognia złapał kamień i powiedział:

-To jest klucz do Kandoxu! Pozbądźmy się Makuta i otwórzmy jaskinię!

-Trzymajcie ich, żeby nie uciekli, a ja popłynę po Armona. Potem zajmiemy się Kandoxem. - rzekł Levan i wskoczył do wody.

Cz.6 Kandox/koniec[]

Toa oddali ledwo żywych Makuta Armonowi, który zabrał ich do podwodnego więzienia, Phrita-Nui. Levan poszedł po Areza i razem z nim i resztą Toa poszedł do Kandoxu.

-No, to otwierajmy i róbmy rozrubę! - powiedziała Toa Hage.

Tazen otworzył jaskinię. Wewnątrz nastąpiło coś niezwykłego: Arez odmienił się w Onu-Matoranina, a Levan zmienił kształt ciała na Phantoka! Poszli dalej i odkryli wspaniały pojazd, obok którego była tabliczka z napisem: "Skyfighter T2". Miecz Toa Powietrza się zaświecił, tak jak Midak na Skyfighterze.

-Biorę sobie to cacko! - z przekonaniem rzekł Toa Levan i wsiadł na pojazd.

-Dobra, wszyscy wypad, ta jaskinia zaraz zniknie! - powiedział Toa Natihki przeładowując Nynrah.

Wszyscy wyszli na zewnątrz i z powietrza rostrzelali Kandox doprowadzając do wybuchu. Gdy się odwrócili, zobaczyli Toa z maską Ruru.

-To ja, Arez. - przedstawił się Toa Ziemi, a obok niego stanął Toa z Kanohi Komau, który przedstawił się jako Ontran.

Postacie[]

  • Dobrzy
    • Levan
    • Arez
    • Tazen
    • Hage
    • Natihki
    • Turaga
    • Ontran
    • Armon
  • Źli
    • Mhisix
    • Vumper
    • Hirax
    • Candriax
  • Inne
    • Skyfighter T2
Advertisement